top of page

Polski "Sully" kpt. Wrona

  • Zdjęcie autora: Black_Raven
    Black_Raven
  • 25 lut 2022
  • 4 minut(y) czytania

Tadeusz Wrona ur. 16.07.1954 roku w Żywcu. Syn Kazimierza i Ludwiki Wronów. Zdobywca Diamentowej Odznaki Szybowcowej FAI. Jest kawalerem Orderu Ecce Hommo za wypełnienie motto: ' Człowiek, to brzmi dumnie'. Maturę zdał po zakończonej edukacji w technikum elektrycznym. Poszedł na studia do Zielonej Góry na kierunku matematyczno-fizycznym. Pasją do lotnictwa zaraził go brat. Podczas studiów w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze latał szybowcami wyczynowymi. Szybownictwo zaczął w Aeroklubie Ziemi Lubuskiej. Po dwóch latach zmienił uczelnię na Politechnikę Rzeszowską, gdzie utworzono pierwszy w Polsce kierunek Pilotażu, wraz ze zmianą zamieszkania zmienił też miejsce, do którego uczęszczał aby latać. Był to Aeroklub Ziemi Rzeszowskiej PLL LOT w Piotrkowie Trybunalskim. Od 2001 roku szybował w aeroklubie w Lesznie. Dyplom ukończenia edukacji zdobył w 1981 roku.

Jesienią 1984 roku rozpoczął stałą pracę dla Polskich Linii Lotniczych LOT. Pierwsze swoje kroki jako drugi pilot stawiał na pokładzie radzieckiego samolotu Antonow An- 24 wykonując krótkie loty krajowe.


Dwa lata później został awansowany na kapitana. W tym czasie w firmie trwała wymiana przestarzałych radzieckich konstrukcji na nowoczesne odrzutowce Boeinga. Niedługo później odbywał loty jako drugi pilot na Boeingu 767, a w 1990 roku zasiadł na fotelu kapitana.



1 Listopada 2011 roku wykonywał standardowy lot z lotniska Newark -Liberty przy nowym Nowego Jorku kierując się do Polski na lotnisko Fryderyka Chopina leżącego w dzielnicy Okęcie w Warszawie. Niedługo po starcie maszyny piloci wykryli błąd z podwoziem, jednak nie było zagrożenia dla bezpieczeństwa lotu. Po konsultacji z przewoźnikiem postanowiono kontynuować lot. Podróż była dalej realizowana aż do Warszawy. Podczas przygotowywania maszyny do lądowania okazało się, że podwozie uległo awarii. Oba systemy wysuwania podwozia, domyślny i awaryjny (mechaniczny) uległ awarii. W tej chwili w powietrze wzbiły się dwa myśliwce F-16 Jastrząb, aby ocenić sytuację i stan samolotu.

Wykorzystywany model samolotu nie miał instalacji zrzutu paliwa, dlatego skierowano go do strefy oczekiwania. Lotnisko Okęcie zostało zamknięte, a loty skierowano na inne lotniska, między innymi do Łodzi i Krakowa. Gdy maszyna krążyła w powietrzu spalając paliwo, brygada lotniskowej straży pożarnej przygotowywała się do lądowania wylewając na pas 33 pianę gaśniczą tworząc gigantyczną ślizgawkę mającą na celu zmniejszenie tarcia podwozia maszyny o drogę startową, które mogło spowodować wybuch pożaru. Tarcie jednak było tak duże, że była potrzeba chłodzenia samolotu pianą. Na teren lotniska przybyło 16 karetek pogotowia ratunkowego. By uniknąć ewentualnych ofiar zamknięto także Aleję Krakowską, która przebiega niedaleko za końcem pasa, na którym lądował uszkodzony samolot.

O godzinie 14:35 samolot styka się z pasem na tyle delikatnie, że niektórzy z pasażerów myśleli, że lądują na kołach. Maszyna dzięki niezwykłym umiejętnościom i opanowaniu kapitana Wrony zatrzymuje się na skrzyżowaniu obu pasów startowych lotniska Okęcie. Lądowanie odbyło się w asyście LSRG.

Z 231 osób w tym 11 członków załogi znajdujących się na pokładzie zakończyło lot bez najmniejszych obrażeń.

Lądowanie na pianie kpt. Tadeusza emitowało wiele zagranicznych stacji telewizyjnych, między innymi w Niemczech, Czechach, Wielkiej Brytanii. W Amerykańskiej stacji CNN w wiadomościach również mówiono o tym wydarzeniu. Chesley Sullenberger (lądowanie na rzece Hudson) w CNN czy dla Newsweeka udzielił wywiadu, w którym gratuluje umiejętności i opanowania dla załogi. Było to pierwsze lądowanie tak wielkim samolotem bez podwozia w historii lotnictwa, o ile nie pierwsze lądowanie jakiejkolwiek maszyny bez wysuniętego podwozia.

Kapitan Tadeusz Wrona wykazał się nadludzkim profesjonalizmem i opanowaniem. Podczas lotu obmyślał wszelkie scenariusze w tym te najczarniejsze. Testował i przygotowywał różne konfiguracje samolotu do wymagającego lądowania.

Sytuacja wymusiła zamknięcie Lotniska Chopina aż do 03.11.2011 roku. W tym czasie opracowywano plan zabrania samolotu do hangaru. Planowano podnieść samolot dźwigami by wsunąć pod maszynę jedną z platform kołowych firmy Panas Transport, a następnie przewieźć go do hangaru. Ostatecznie postanowiono podnieść Boeinga i wysunąć podwozie, a następnie za pomocą standardowego holownika używanego na lotnisku przeciągnąć go w bezpieczne miejsce. Największym problemem okazało się uchwycenie kadłuba tak, aby konstrukcja samolotu nie uległa uszkodzeniu. Dlatego przy całej akcji brali udział główni konstruktorzy Boeinga 767, którzy najlepiej znali samolot. Ostatecznie 2 listopada podniesiono samolot za pomocą dźwigu drogowego Grove GMK 6300 z asekuracją poduszek powietrznych. Wysunięto podwozie i odholowano samolot z pasa. Naprawa uszkodzonych elementów okazała się nieopłacalna. Ostatecznie rok 2013 dla sławnego Boeinga 767 był końcem jego służby. Po szczęśliwym lądowaniu maszyna nie nadawała się do naprawy i po wielu składanych ofertach została sprzedana na części. Podczas incydentu uszkodzone zostały światła na drodze startowej, aby zapobiec pożarowi ewentualnego wyciekającego paliwa postanowiono wyłączyć oświetlenie pasa.

Oficjalnym powodem braku reakcji systemu wysuwania podwozia był uszkodzony bezpiecznik instalacji elektrycznej podwozia. Przepalony bezpiecznik blokował przepływ prądu po instalacji. Powodem takiej sytuacji mogło być zwarcie lub inne uszkodzenie przewodów elektrycznych. Stwierdzono również pęknięcie przewodu hydraulicznego, który odpowiadał za wysuwanie podwozia.

Kilka dni później kpt. Tadeusz Wrona został "Honorowym Obywatelem Miasta Leszno". Został także "Człowiekiem Roku CPS", otrzymał wyróżnienie Ligi Morskiej. Komplementowali mu także rewident miejski Nowego Jorku John Liu i członek Zgromadzenia Stanowego Nowego Jorku, reprezentujący m.in. Greenpoint Joseph R. Lentol. Demokratyczna członkini Izby Reprezentantów nadesłała dla pilota certyfikat za zasługi, uznający go za bohatera Stanów Zjednoczonych oraz przesłała flagę, która na jego cześć wisiała w Białym Domu. Dzień 16.11.2013 roku został nazwany Dniem Tadeusza Wrony przez Radę miasta Nowego Jorku. Ówczesny prezydent RP Bronisław Komorowski odznaczył kapitana Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Niestety kariera największego bohatera PLL LOT w XXl w. nie trwała długo. W 2014 roku. Tadeusz Wrona wszedł na drogę sądową z narodowym przewoźnikiem oskarżając go o niekorzystne warunki pracy jednocześnie żądając poprzednich zasad pracy. W 2019 roku zakończył latanie samolotami. Obecnie szkoli kandydatów na pilotów w LOT Flight Academy. W międzyczasie kapitan wydał książkę "Ja, kapitan", w której opisuje swoją drogę, którą przeszedł by pracować jako pilot. Opisuje też pamiętny lot z 1.11.2011 roku jak i późniejsze wydarzenia.


To wszystko na dziś. Mam nadzieję, że historia którą przygotowałem czytaliście z zainteresowaniem. Po dość dołującym epizodzie z Neerją przyszedł czas na coś bardziej szczęśliwego. Sobie jak i wszystkim mogę życzyć tylko jak najwięcej tak doświadczonych ludzi na swojej drodze. Nie ważne czy za sterami potężnego samolotu, czy za kierownicą roweru.

Jeżeli znalazłeś jakiś błąd lub masz propozycję co poprawić, dodać albo usunąć napisz na priv na forum gry.


Autorzy. Black_Raven & SAPL

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Nowy cykl

Pracuję nad rozpoczęciem nowej serii postów, w których będę opisywał historię osób, które w jakiś sposób wyróżniają się na tle historii...

 
 
 

Comments


Post: Blog2_Post
  • Facebook
  • Twitter
  • LinkedIn

©2022 by Alpine Airlines. 

bottom of page